Invento - Puszka Antyrecyklingowa?

Ostatnio gdy byłem na mieście, nagle zachciało mi się pić. Podszedłem więc do automatu i kupiłem napój. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie opakowanie w jakie był zamknięty. Plastikowa puszka z aluminiowym wieczkiem. Opakowanie wielomateriałowe. Koszmar recyklera.

image.png
Żródło
Puszki te są wynalazkiem polskiej firmy Invento. Jest ona ciekawym opakowaniem ponieważ jest transparentna i lekka. Dodatkowo bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne niż jej aluminiowy odpowiednik i możliwe, że tańsza w produkcji. Niestety ma bardzo poważną wadę przez którą już nigdy więcej po nią nie sięgnę.

Jest wręcz tragiczna w recyklingu. Rozdzielenie aluminium od PET jest praktycznie niemożliwe. Próba ponownego przetworzenia materiału generuje więc wielokrotnie wyższe koszty niż gdyby komponenty były rozdzielone. Co gorsza, takie rozwiązanie (szkodliwe dla środowiska) jest wspierane przez prawo!

image.png

W Polsce istnieje coś takiego jak opłata produktowa. Określa ona stawki za wprowadzenie na rynek produktu w opakowaniu i jest liczona za kilogram opakowania. Dla polimerów - 2,7 zł, dla aluminium - 1,4 zł, a dla opakowań wielomateriałowych 1,7 zł. Co nam to mówi? Cóż, sam w sobie wynalazek, jest innowacyjny. Puszka jest transparentna, lekka, tańsza w produkcji. Dodatkowo może skorzystać z ulgi bo nie jest opakowaniem plastikowym, tylko wielomateriałowym. Z tego co czytałem, wykonanie puszki w całości z plastiku jest bardzo trudne (z uwagi na zamknięcie). Inna klasyfikacja więc wydaje się być bardziej skutkiem ubocznym niż zamierzonym posunięciem.

Czy firma jest winna? Działa w granicach prawa, żaden przepis nie został złamany. To legislator poniósł więc porażkę i w efekcie promuje opakowania trudne w recyklingu. Ostatecznie jednak to my - klienci podejmujemy decyzję o zakupie. Bądźmy więc świadomymi konsumentami.